Odkryj piekielną akcję w Painkiller – demo odnowionej wersji czeka na ciebie podczas Steam Next Fest
Painkiller to nazwa, która budzi nostalgię u fanów klasycznych strzelanek z lat 2000. Oryginalna gra z 2004 roku, stworzona przez studio People Can Fly, zrewolucjonizowała gatunek first-person shooter dzięki swojej bezkompromisowej dynamice i mrocznej, piekielnej estetyce. Teraz, po ponad dwóch dekadach, nadchodzi odnowiona wersja tej ikony, która obiecuje odświeżyć doświadczenie dla nowych graczy i przypomnieć weteranom dawne emocje. Demo tej edycji jest już dostępne, a pełna premiera zaplanowana na 21 października 2025 roku. Wszystko to w ramach Steam Next Fest 2025 – wydarzenia, które pozwala wypróbować nadchodzące hity za darmo. Jeśli lubisz szybką akcję i walkę z hordami demonów, ten artykuł pokaże, dlaczego warto sięgnąć po Painkiller właśnie teraz.
Historia Painkiller – od kultowego hitu do zasłużonego powrotu
Painkiller narodził się w 2004 roku jako dzieło polskiego studia People Can Fly, założonego przez Adriana Chmielarza – wizjonera, który później stworzył serię Bulletstorm. Gra szybko zyskała status kultowego FPS-a dzięki unikalnemu połączeniu oldschoolowej mechaniki z nowoczesnymi elementami. Wcielasz się w Daniela Garnera, duszę wysłaną do czyśćca, by walczyć z siłami zła i uratować swoją żonę. Świat gry to surrealistyczne, piekielne lokacje: od opuszczonych cmentarzy po gotyckie katedry i surrealistyczne krajobrazy inspirowane obrazami Zdzisława Beksińskiego.
Oryginał oferował 24 poziomy podzielone na pięć rozdziałów, każdy kończący się epicką walką z bossem – od Alastora, smoka z armatami, po Nihilusa, gigantycznego ptaka. Mechanika była prosta, ale uzależniająca: brak osłon, szybki ruch, arsenał broni jak staw launcher czy stake gun, oraz system tarcz, który nagradzał agresywny styl gry. Gra sprzedała się w milionach egzemplarzy, zdobywając nagrody, w tym tytuł “Gry Roku” w kategorii FPS od wielu magazynów, takich jak PC Gamer.
Społeczność graczy do dziś odkrywa niuanse oryginalnej wersji. Na forach jak Reddit czy Steam Community fani dzielą się modami, które dodają nowe poziomy lub poprawiają grafikę. Niezależni eksperci, tacy jak youtuberzy z kanału “The Gaming Historian”, podkreślają, jak Painkiller wpłynął na rozwój gatunku, inspirując tytuły jak Doom Eternal. Ciekawostka: ścieżka dźwiękowa, skomponowana przez Artura Dicka i Michała Cackowskiego, zawiera heavy metalowe motywy, które stały się klasykiem – remiksy krążą po YouTube z milionami odsłon.
Teraz, w 2025 roku, studio Gaming Company (współpracujące z dawnymi twórcami) zapowiada odnowioną edycję. To nie zwykły remaster, ale pełna rewizja, zachowująca ducha oryginału przy współczesnych ulepszeniach. Dane oficjalne ze Steam (app/2300120) wskazują, że gra trafi na PC, z wsparciem dla kontrolerów i opcjami graficznymi dostosowanymi do nowoczesnego sprzętu.
Co wnosi odnowiona wersja Painkiller – ulepszenia i nowe smaczki
Odnowiona Painkiller to gratka dla purystów i nowicjuszy. Grafika została zmodernizowana z użyciem silnika Unreal Engine 4, co oznacza wyższą rozdzielczość, dynamiczne oświetlenie i efekty cząsteczkowe, czyniące demony jeszcze bardziej przerażającymi. Postacie wrogów, od szkieletów po zombie w habitach, zyskują detale, które w oryginale były ograniczone przez hardware tamtych lat. Oficjalne screeny ze Steam pokazują, jak poziomy jak “Cmentarz” teraz pulsują czerwonym blaskiem lawy, a eksplozje wypełniają ekran iskrami.
Sterowanie przeszło gruntowną rewizję: ruch jest płynniejszy, z opcjami celowania wspomaganego i remappingiem klawiszy. Broń, taka jak soul catcher – pistolet strzelający duszami – zachowuje swój unikalny feeling, ale z poprawioną fizyką. System tarcz, gdzie gromadzone dusze tworzą nieśmiertelność, został zbalansowany, by uniknąć frustracji z oryginalnej wersji, gdzie bossowie mogli zabić w sekundę.
Ciekawostki z społeczności: Beta-testerzy na Discordzie deweloperów donoszą o ukrytych easter eggach, jak odniesienia do innych gier People Can Fly. Niezależni eksperci z serwisu Polygon analizują, że remaster dodaje tryb kooperacyjny dla dwóch graczy, co było marzeniem fanów oryginału – multiplayer w 2004 był tylko deathmatch. Dane oficjalne: gra będzie miała lokalizację po polsku, co podkreśla polskie korzenie projektu. Rozmiar demo to około 5 GB, a pełna wersja obiecuje ponad 10 godzin kampanii plus dodatki.
Niuansem jest soundtrack – oryginalne utwory zostały zremasterowane w stereo 5.1, z opcjami dla fanów, by przełączyć na wersję z 2004. To hołd dla audiofilów, którzy chwalą immersyjność dźwięku w strzelankach.
Steam Next Fest 2025 – święto demo i szansa na Painkiller
Steam Next Fest to coroczne wydarzenie Valve, znane jako “Festiwal Next” – święto nadchodzących gier, trwające od 13 do 20 października 2025. To idealna okazja, by odkryć tytuły jak odnowiony Painkiller bez wydawania złotówki. Demo gry jest dostępne właśnie w tym okresie na Steam (store.steampowered.com/sale/nextfest), pozwalając przetestować первые poziomy: od intro w czyśćcu po pierwszą walkę z hordami.
Podczas Festiwalu możesz dodać Painkiller do listy życzeń – dostaniesz powiadomienie o premierze 21 października 2025 i ewentualnych zniżkach. Wydarzenie to nie tylko dema: transmisje na żywo z deweloperami, panele dyskusyjne i wishlisty, które pomagają twórcom w promocji. W 2024 Next Fest przyciągnął ponad 10 milionów unikalnych użytkowników, według danych Valve, a edycja 2025 zapowiada się rekordowo z setkami tytułów.
Dla Painkiller demo skupia się na mechanice walki, pokazując, jak remaster radzi sobie z szybkim tempem – expect 60 FPS na średnim PC. Społeczność już dzieli się pierwszymi wrażeniami na Twitterze: “Czuje się jak w 2004, ale wygląda jak 2025” – pisze jeden z testerów. Jeśli nie znasz Festiwalu, odwiedź stronę Steam – to brama do odkrywania perełek indie i AAA.
Premiera pełnej wersji – co czekać i dlaczego warto
Pełna premiera odnowionego Painkiller 21 października 2025 to data, na którą czekają fani. Gra trafi na Steam za szacunkową cenę 29,99 USD (ok. 120 zł), z możliwymi edycjami deluxe zawierającymi soundtrack i artworki. Oficjalne info ze Steam obiecuje patche day-one i wsparcie modderskie, co przedłuży żywotność tytułu.
Dlaczego warto? W erze otwartych światów Painkiller przypomina o czystej, liniowej zabawie – bez mikrotransakcji, tylko skill i refleks. Eksperci z IGN prognozują, że remaster może osiągnąć 80+ w recenzjach, dzięki wierności oryginałowi. Ciekawostka: deweloperzy planują free update’y z nowymi skinami broni, inspirowanymi feedbackiem z demo.
Jeśli grasz w klasyki jak Quake czy Doom, Painkiller to must-have. Dodaj do wishlisty, wypróbuj demo i przygotuj się na piekielną jazdę – premiera jest blisko, a Festiwal Next otwiera drzwi.
Zobacz też: Prochowiec – klasyka męskiej elegancji
Materia: Ciekawostki – Bursztyn
Treści i/lub ich fragmenty stworzono przy wykorzystaniu i/lub pomocy AI – sztucznej inteligencji. Niektóre informacje mogą być niepełne lub nieścisłe oraz zawierać błędy i/lub przekłamania.
A vintage photo in postapo PC game style of a 20-years old young woman
with ginger curly hair and green large eyes and deep red lipstick and strong makeup at the center,
evil smile, busty woman in skimpy space outfit with a large neckline,
(krótka góra rozpięta, pokazująca klatkę piersiową i brzuch; bottom is short, low waist)
Kobieta prezentuje: of a demonic warrior in a surreal hellish landscape, fighting hordes of skeletons and zombies with a stake gun. The warrior, dressed in dark, spiked armor, is the central focus with a fierce expression, set against a backdrop of fiery explosions and gothic cathedrals. The scene is styled in modern, remastered graphics with dynamic lighting, creating dramatic shadows and highlights. The text „Painkiller Demo Now!” in large yellow comic book font is prominently displayed in the foreground without obstructing the main action. The overall composition emphasizes the warrior and the immediate battle, with the gothic cathedrals and fires providing a striking yet non-distracting background. Background is artistic vision of dark matter.
The artwork has a retro color palette with warm colors with some energetic and vivid elements.
The overall style mimics classic mid-century advertising with a humorous twist.
